środa, 9 listopada 2011

Książki o inwestowaniu - niekoniecznie duży wydatek


Dziś kilka słów na temat około inwestycyjny, który wielu osobom może okazać się banalny, jednak mimo wszystko chciałbym się podzielić pewnymi refleksjami. Ostatnio, gdy byłem w księgarni, w moje ręce trafiła pewna książka traktująca o sukcesie na giełdzie. Moją uwagę przykuły jej filigranowe gabaryty. Format mniejszy, niż większości książek o inwestowaniu, rzekłbym wręcz kodeksowy. Stron raptem sto kilkadziesiąt. Myślę sobie, pewnie niedroga jest. Muszę przyznać, że byłem nieco zdziwiony, gdy na okładce ujrzałem cenę 50,99 zł...

Nie ocenia się jednak książki po okładce, a tym bardziej jej wielkości. No cóż, skoro cena niemała, to treść musi być niebanalna. Więc przeczytałem jeden losowo wybrany rozdział, z którego to miałem się dowiedzieć jakie tajniki w inwestowaniu stosuje jeden z polskich ekspertów giełdowych. Mam nadzieję, że to był najsłabszy rozdział w tej książce. W efekcie, nie udało mi się znaleźć uzasadnienia dla - według mnie - wygórowanej ceny tego produktu.

Książki o tematyce inwestycyjnej do najtańszych nie należą. Nie rzadko, ich koszt oscyluje w okolicach 100 zł (oczywiście można znaleźć też perełki poniżej 50 zł). Nie każdy (zwłaszcza początkujący inwestor) może sobie od razu pozwolić na kupno kilku tytułów i jednorazowy kilkuset złotowy wydatek. Wydatek ten na szczęście da się w mniejszym lub większym stopniu ograniczyć. Z pomocą przychodzą nam biblioteki publiczne. W dobie internetu i księgarni wysyłkowych pewnie nie każdy pamięta, że istnieją jeszcze takie staromodne przybytki (sam sobie o nich przypomniałem po kilku latach). W tych mniejszych, osiedlowych bibliotekach możemy nie znaleźć nic ciekawego, ale już w bibliotekach wojewódzkich, czy książnicach miejskich problemu być nie powinno. Mnie z każdą wizytą w miejskiej bibliotece udaje się znaleźć coś interesującego, choć nieraz muszę na półkach trochę poszperać. Co ciekawe, oprócz starszych publikacji sporadycznie natrafiam też na nowe tytuły, dostępne aktualnie w księgarniach.

Poza bibliotekami można próbować również poszukiwań na Allegro. Tam też pojawiają się, co prawda używane, ale często w bardzo dobrym stanie, białe kruki w atrakcyjnych cenach. A zatem "szukajcie, a znajdziecie...", a przy okazji też zaoszczędzicie. Zaoszczędzone pieniądze, można przeznaczyć na zakup kilku  dodatkowych akcji więcej ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz