wtorek, 31 stycznia 2012

Trader Vic

"Hazardem jest ślepe podejmowanie ryzyka. Spekulacja to podejmowanie ryzyka, gdy szanse przemawiają na Twoją korzyść. Na tym polega różnica między hazardem a spekulacją." - Victor Sperandeo

"Trader Vic" składa się z dwóch części. Pierwsza "Zdobywanie wiedzy od podstaw", traktująca o analizie technicznej, ekonomii politycznej i zarządzaniu ryzykiem. Wbrew pozorom skierowana jest do osób, które mają już przynajmniej podstawowe pojęcie o giełdzie. Jej zwieńczeniem jest lista 18 zasad, które mają nas przybliżyć do skutecznej spekulacji. Sperando podsumowując pierwszą część książki przestrzega nas, że sama wiedza to nie wszystko. Z 38 osób, które uczył grania na giełdzie, wszystkie z wyjątkiem 5 straciły pieniądze. Jak twierdzi, ich błąd nie tkwił w wiedzy, ale w braku zdolności do konsekwentnego wdrażania w życie zdobytych wiadomości. Wszyscy ludzie, których szkolił byli w stanie zarabiać pieniądze. Wciąż jednak popełniali te same błędy. O przyczynach takiego stanu mowa jest w drugiej części książki skupiającej się na aspektach psychologicznych.

niedziela, 29 stycznia 2012

Rzut oka na indeksy w USA i WIG - spadki już niebawem?


Jak można wywnioskować z wykresu Dow Jones Industrial, sytuacja na rynku w USA jest zgoła odmienna od tej, którą obserwujemy na rodzimym podwórku. Do pokonania zeszłorocznych maksimów brakuje Amerykanom naprawdę niewiele. Być może doszłoby już do tego w ostatni piątek, gdyby nie dane o PKB, które okazały się być minimalnie niższe od prognoz ekonomistów. O ile Dow Jones nie pokazuje nic niepokojącego, o tyle indeks S&P500 daje nam większe pole do snucia katastroficznych wizji.

wtorek, 10 stycznia 2012

11 perełek na 2011 r

W styczniu zeszłego roku wypisałem sobie na kartce, dla zabawy, spółki, które według mnie miały dać zarobić w 2011 r. Poniżej przedstawiam listę tych spółek, wraz ze stopą zwrotu jaką można było dzięki nim osiągnąć po 12 miesiącach od momentu zakupu. Przyznam szczerze, że nie we wszystkich przypadkach pamiętam, czym sugerowałem się przy wyborze danej spółki. Przynajmniej w połowie były to raczej intuicyjne typy, niepoparte żadną głębszą analizą. W rzeczywistości zainwestowałem tylko w 3 spółki z tej listy.