niedziela, 29 stycznia 2012

Rzut oka na indeksy w USA i WIG - spadki już niebawem?


Jak można wywnioskować z wykresu Dow Jones Industrial, sytuacja na rynku w USA jest zgoła odmienna od tej, którą obserwujemy na rodzimym podwórku. Do pokonania zeszłorocznych maksimów brakuje Amerykanom naprawdę niewiele. Być może doszłoby już do tego w ostatni piątek, gdyby nie dane o PKB, które okazały się być minimalnie niższe od prognoz ekonomistów. O ile Dow Jones nie pokazuje nic niepokojącego, o tyle indeks S&P500 daje nam większe pole do snucia katastroficznych wizji.

Spróbujmy wywróżyć najbliższy scenariusz i spójrzmy poniżej na dzienny wykres S&P500, a dokładnie na  wskaźnik RSI, który zasygnalizował sprzedaż. Jestem ciekaw, czy sygnał ten okaże się prawdziwy.


A teraz rzut okiem na nasz WIG, któremu pomimo ostatnich, bardzo optymistycznych sesji, cały czas bliżej jest do zeszłorocznych dołków niż szczytów. Jak widać sygnał sprzedaży, wskaźnik RSI może wygenerować tutaj już niebawem.


Osobiście liczę na spadki już od jakiegoś czasu. Moje pesymistyczne nastawienie nie jest jednak oparte na analizie technicznej, a na postępowaniu decydentów polityczno-ekonomicznych, których decyzje, jak dotąd raczej tylko odwlekają w czasie pogłębienie się kryzysu finansowego.

2 komentarze:

  1. Problem w tym,że w początkowym okresie każdej nowej hossy RSI ciągle wysyła sygnały sprzedaży podczas gdy trend jest kontynuowany. Ustaw RSI w układzie tygodniowym a stwierdzisz ,że do wykupienia istnieje jeszcze sporo miejsca. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, w układzie tygodniowym jest jeszcze sporo miejsca. RSI na wykresie dziennym częściej generuje sygnały sprzedaży niż kupna i w wielu przypadkach są one przedwczesne. Zobaczymy jak będzie tym razem. Coraz bardziej przekonuję się do tego, że analiza techniczna jest jak wróżenie z fusów. Każdy zobaczy na wykresie to co chce zobaczyć, a wskaźniki zawsze można ustawić pod swój scenariusz...

    OdpowiedzUsuń